Styczeń 2025
|
Nowa muzyka dawnaHasła-słowa-klucze „stare i nowe” (przeszłe i teraźniejsze) mają nam przede wszystkim sygnować żywą obecność przeszłości, uświadamiać, że to raczej czas jest pozorem, a ponad-czasowość prawdziwą rzeczywistością. Koniunkcja „starego i nowego”, „niegdyś i teraz”, winna nam uświadamiać, unaoczniać zniesienie czasu.
Bohdan Pociej Określenie „muzyka dawna”, zwykle kojarzone z przedziałem czasowym pomiędzy średniowieczem i barokiem, odsyła nas w historyczną przeszłość. Z kolei wykonawstwo i odbiór muzyki dawnej to nasza teraźniejszość. Dla ludzi cywilizacji, współczesności i techniki codziennie wzbogacanych nowymi wynalazkami, może oznaczać obie przeciwstawne kategorie: przeszłości – nowości; zabytku – odkrycia czegoś nieznanego. Kiedy „dawni” twórcy pisali swoją muzykę, spełniała ona kryterium nowości; tylko muzyka nowa, nieznana i zarazem zaskakująca cieszyła się uznaniem odbiorców. Życie muzyczne opierało się na twórczości teraźniejszej. Dzisiejsze życie koncertowe opiera się na muzyce z przeszłości; muzyka współczesna nam nie wystarcza do tego stopnia, że pod pojęciem muzyki rozumiemy często wyłącznie sztukę dźwięków epok wcześniejszych. W historii muzyki jest to sytuacja, która nigdy wcześniej nie istniała. Muzyka dawna, pisana w epokach minionych, jest dla nas nowa, nieodgadniona. Pozbawieni jesteśmy ówczesnej perspektywy i kontekstu kulturalnego, nawet jeśli dziś wykonujemy utwory Bacha, Vivaldiego czy Palestriny, których twórczość znana jest każdemu melomanowi i wykonawcy. Próbujemy na chwilę przenieść się w czasie, zrozumieć dawnego twórcę, przyjąć jego sposób myślenia, by znaleźć jego muzykę. Stawiamy pytania dotyczące tego co przekazuje albo raczej nie zawiera ówczesna notacja, rozważamy funkcję i pojmowanie muzyki... Odkrywamy odmienną teorię, miejsce i stosunki wykonawca – twórca. Stajemy ciągle przed nowymi problemami interpretacyjnymi wynikającymi chociażby z oczywistej dla ówczesnych praktyki wykonawczej, dla nas jednak niedostępnej ze względu na stulecia, które minęły. Uprawiamy muzykę fascynującą, którą współtworzymy mając świadomość, że nie można tu w sposób prosty używać naszej perspektywy z początku XXI wieku... Określenie „muzyka dawna” odsyła nas w czas przeszły, jednak dźwięki, których słuchamy , są zawsze nowym odkryciem. Jest to jedna z niewielu tak realnych, ponadczasowych syntez „starego i nowego”, „niegdyś i teraz”. Dla ludzi cywilizacji, współczesności i techniki powstaje możliwość odkrycia wartości tego, co już było, a co zatraciliśmy – jest dla nas nowe. Kiedyś muzyka poruszała, była wstrząsającym przeżyciem i głównym elementem życia kulturalnego, nauki, filozofii. Dziś zepchnięta na margines, działa z mniejszą siłą: podoba się lub nie przypada do gustu. „Zniesienie czasu”, jakie wiąże się z muzyką dawną to wielka szansa dla muzyki w ogóle, szansa na zrozumienie jej wyjątkowej i unikalnej siły oddziaływania. Anna Bywalec-Fojcik
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Created by OPTIMAL |
|
---|